Dziś rozpoczynamy kolejny cykl kulinarny. Tym razem przedstawimy trzy podlaskie smaki, które często są przyrządzane na święta Bożego Narodzenia. W dzisiejszej odsłonie kulebiak. Kolejno piernik oraz kutia.
Przygotowując się do przedstawienia dzisiejszego cyklu przeanalizowałam wiele źródeł. Jak się jednak okazuje poszukiwanie świątecznych potraw podlaskich, a nie tylko powszechnie za takie uważanych, okazało się niełatwym zadaniem.
Jak udało się odnaleźć w zapiskach Muzeum Podlaskigo z tradycyjnymi świętami od dawna związane były potrawy wywodzące się z tradycji stołów szlacheckich i włościańskich, na którą wskazują chociażby wszystkim znany karp czy pierogi. Położenie Białegostoku i wielość narodowości, które go zamieszkiwały sprawiło jednak, że wigilijny stół podlaski stał się wielokulturowym stołem żydowsko-rusko-niemieco-litewskim. To stąd w wielu domach poza tradycyjnymi pierogami, karpiem w galarecie czy barszczem z uszkami przygotowuje się także kulebiak, kutię czy słodkie pierniki mające w sobie domieszkę wspomnianej wielokulturowości.
I to właśnie te trzy potrawy, które wydały mi się zdecydowanie mniej popularne niż pierogi z kapustą, wybrałam do naszego kulinarnego cyklu.
Dziś rozpoczynamy przepisem na kulebiak. W kolejnych odsłonach kutia i na deser pierniki. Potrawy jak zawsze na nasze zamówienie przygotowuje i sprawdza białostocka blogerka kulinarna Joasia Kodłubańska.
Przepisy znajdziesz tu:
(J)