Szparagi to prawdziwa skarbnica witamin i składników mineralnych. Nie bez powodu nazywane są jednym z najskuteczniejszych afrodyzjaków. O jego niewątpliwych walorach opowiada nasz EKSPERT – dietetyk, Urszula Jaczewska.
Szaragi to warzywa lekkostrawne i niskokaloryczne (100g to jedyne 18 kcal). Już od czasów starożytnych szparagi cieszą się wielkim uznaniem. Dawniej Rzymianie suszyli je, aby móc je jeść poza sezonem.
Wyróżniamy 3 odmiany szparagów: białe, zielone i fioletowe. Są one pędami tego samego gatunku, a różny kolor wynika z odmiennego sposobu uprawy.
Szparagi oprócz tego, że są niskokaloryczne , są też bogate w wiele niezbędnych składników odżywczych takich jak:
- kwas foliowy – niezwykle ważny składnik dla kobiet planujących ciąże, ponieważ odpowiada za prawidłowy rozwój płodu. Oprócz tego wspomaga układ krążenia oraz opóźnia procesy starzenia się organizmu,
- witaminy: C, E, beta-karoten – poprawiają kondycję włosów, paznokci, włosów oraz skóry,
- wapń, fosfor i potas –wysoka podaż potasu oraz niskie stężenie sodu w połączeniu z asparaginą powodują, że szparagi mają właściwości moczopędne, wapń i potas z kolei wpływają na poprawę kondycji kości oraz zębów,
- glutation – jest to aminokwas wspomagający pracę układu odpornościowego, działa profilaktycznie przed rozwojem komórek nowotworowych, wspomaga pracę wątroby w oczyszczaniu organizmu z toksyn,
- błonnik pokarmowy – wspomaga pracę układu pokarmowego, reguluje perystaltykę jelit oraz wpływa na utrzymanie prawidłowej mikroflory jelitowej,
- inulina – również zapewnia prawidłową pracę układu pokarmowego.
W jakiej postaci będą najsmaczniejsze? Gotowane w wodzie lub na parze. Są one wówczas chrupiące oraz soczyste. Szparagi dobrze jest również skropić oliwą z oliwek lub sokiem z cytryny – w takiej właśnie postaci zamieniają się w afrodyzjak.
Szparagi dla wszystkich? Nie do końca. Osoby chorujące na dnę moczanową i kamienie nerkowe powinny ograniczać spożywanie szparagów, ponieważ są one bogate w puryny. Puryny mogą powodować nadmierne gromadzenie się kwasu moczowego w organizmie i nasilenie dolegliwości istniejącej choroby.
Pewnie zastanawiacie się dlaczego szparagi uważane są za afrodyzjak? Wspomniany już kwas foliowy reguluje poziom histaminy we krwi (histamina – neuroprzekaźnik powodujący rozkurcz i wzrost przepuszczalności naczyń krwionośnych oraz intensyfikujący doznania miłosne). Oprócz tego szparagi zawierają fitoestrogeny, które u kobiet działają podobnie jak estrogen – odpowiadający za popęd płciowy.
Sezon na szparagi trwa, więc nie marnujmy czasu!
Autor: Dietetyk Urszula Jaczewska