Fotografia kulinarna profesjonalna w jest o wiele trudniejsza niż robienie zdjęć amatorskich, powiedział, Przemysław Sejwa, znany, białostocki fotografik, właściciel Studia Wasabi, podczas wystawy „Apetyt na sztukę”, która odbyła się w Kawiarni Oki Doki.
Fotografia kulinarna, profesjonalna stanowi wyzwanie dla wielu profesjonalnych fotografików na świecie. Aby „obiekt” dobrze wyglądał na zdjęciu trzeba „eksperymentować”. Jedne potrawy wyglądają lepiej z góry, inne z boku, niektóre potrzebują małej głębi, inne nie . Jak najwięcej eksperymentów pozwoli nam gdzieś tajniki tej fotografii odkrywać – kontynuował Przemysław Sejwa, podczas swojego wystąpienia na wernisażu prac podlaskich blogerów kulinarnych.
Na wystawie można było zobaczyć efekty pracy naszych rodzimych pasjonatów kuchni, którzy „piszą” swoje własne” książki” kulinarne w sieci. Swoje prace zaprezentowali autorzy blogów: Banana pepper, Chili czy wanilia, Sweetshoop, Na Cztery widelce, Gotuj z Misiem, Twardy Szparag, Z miłości do jedzenia, Kopalnia Smaków, Same Dobre Rzeczy, Eko Quchnia i Mr. & Mrs. Sandman – łącznie 33 fotografie. “Nie stawialiśmy żadnych ograniczeń tematycznych. Na wystawie zaprezentowaliśmy zarówno fotografie chleba, słodkich wypieków, jak i wytrwanych przekąsek” – tłumaczą Kulinarki oraz Mr. & Mrs. Sandman.
Zaskoczyć mogła nie tylko frekwencja, ale również podejście gości do pokazanych prac. Wchodzono ze sobą w dyskusje na temat wyższości bułki z makiem nad sorbetem, na temat kompozycji, formy, kontrastów, kolorystycznych zestawień, do fotografii podchodząc w sposób analityczny, doceniając warsztat artysty, jak i przedstawioną przez niego potrawę. Dzięki temu można było poczuć się, jak w prawdziwej galerii sztuki. Nie przeszkadzały w tym nawet lniane, parciane sznurki ani spinacze, na których zawieszone zostały fotografie. Zamysłem organizatorów było uzyskanie klimatu amatorskiej ciemni. I trzeba przyznać, że prace zmieszczono w sposób oryginalny, ale za to treść zdjęć była iście interesująca. Zdjęcia profesjonalne choć wykonane przez nie – profesjonalnych fotografików i tym większe uznanie im się należy za włożony w nie wysiłek.
Jednym z ważnych punktów wieczoru było również wystąpienie Przemka Sejwy ze Studio Wasabi. Profesjonalista specjalizujący się m.in. w fotografii kulinarnej zdradził, jak powstają zdjęcia, które widzimy w magazynach, reklamach oraz książkach kucharskich oraz podpowiedział, jak sprawić, aby nasze potrawy na fotografiach wyglądały jeszcze bardziej apetycznie.
Wernisaż pierwszej w Białymstoku wystawy fotografii kulinarnej “Apetyt na Sztukę” można umieścić już na półce z napisem “historia”. “To jednak jedna z tych historii, do której często będziemy wracać pamięcią, chociażby przy okazji kolejnych eventów – podkreślają organizatorzy, blogerki tworzące grupę Kulinarki oraz Mr. & Mrs. Sandman. Zainteresowanie białostoczan wystawą, zdjęciami kulinarnymi stanowi “produkt uboczny” rosnącego prestiżu gotowania. Popularność tematyki kulinarnej pozwala nam nam śmiałość w planowaniu tego typu wydarzeń w przyszłości”.
Krótką fotorelację z wydarzenia można obejrzeć poniżej.